Drogi Mikołaju, chciałabym dostać kucyka, proszę.

Tak jak prawie każda mała dziewczynka, przechodziłam przez fazy obsesji na punkcie zabawek - lalki, Barbie, ale tą, która utkwiła mi najdłużej były zdecydowanie konie. Każda mała dziewczynka kocha konie, prawda? Drogi Mikołaju, co chcemy dostać na święta? Kucyka. Co chcę na moje przyjęcie urodzinowe? Kucyka. Tak, jestem z Teksasu, ale to nie jest tak, że rodzimy się w kowbojskich kapeluszach i butach. (A może jesteśmy?)

Pamiętam, jak błagałam rodziców o kucyka. BEGGING. Byłem pewien, że może po prostu żyć na podwórku, na naszym małym-podmiejskim podwórku. Mogliśmy przywiązać go do zestawu huśtawek, a ja mogłem jeździć na nim w kółko w cul-de-sac każdego dnia po szkole. Teraz jako dorosły, myślę, że będę winić moją obsesję na mojej matce. Ona jeździła konno jako młoda dziewczyna też, z powrotem w dzień (jak waaaaaaay back in the day, haha, przepraszam mamo), kiedy wolno było jeździć konno na poboczu drogi. Ok, to może być tylko rzecz z Teksasu.

W każdym razie wprowadziła mnie do jazdy konnej w bardzo młodym wieku, a jedno spektakularne Boże Narodzenie, zaskoczyła moją siostrę i mnie z koniem, errr, kucykiem (sądząc po wielkości konia w stosunku do mojej siostry i mnie), i jeździliśmy tym mustangiem po całym naszym ranczu.

I tak oto moja córka, Ashlyn, nagle wykazuje wielkie zainteresowanie końmi. Mówię wam, to musi być w naszej krwi! Zdjęcie poniżej jest sprzed kilku lat, kiedy dostała swojego pierwszego "kucyka", ale teraz, w wieku trzech lat, zgadnijcie co jest na jej liście życzeń dla Mikołaja? A

koń.

Tak więc dziękuję ci, mamo, za wprowadzenie mnie do miłości, która rosła przez lata i mam nadzieję przekazać ją mojej córce. Jednakże, jeśli pokażesz się z prawdziwym koniem w te święta, będzie on mieszkał w twoim domu.

Szukasz kucyka dla swojej małej kowbojki lub kowboja? Oto kilka moich ulubionych (które nie wymagają karmienia)...