Najnowsze wiadomości

2 maja 2024 17:59

Jak zorganizować kącik do karmienia piersią.



Karmienie piersią było dla mnie czymś, co trudno było sobie wyobrazić i czego życzyłam sobie. Zdawałam sobie sprawę z pozytywnych skutków, jakie karmienie piersią może mieć dla dziecka, dlatego wyruszyłam w podróż, aby dowiedzieć się wszystkiego, co mogę na ten temat i przygotować się do jak najlepszej organizacji. Po udziale w warsztatach "Po prostu położna" z Agnieszką Mciag, która tak pięknie opowiadała o porodzie i karmieniu piersią, było dla mnie jasne, że zrobię wszystko, aby karmienie piersią było udane dla mojej rodziny. Zorganizowałam kącik do karmienia.

1. Wygodne miejsce do wypoczynku

W moim przypadku nie mogło to być łóżko. Nie chciałam, aby moja pościel była pakowana co 2-3 godziny, a potem ryzykować zasypianie w nocy z noworodkiem w mojej. Mając więc sporo miejsca w sypialni dzieci, postanowiłam urządzić tam kącik do karmienia. Głównym elementem było krzesełko. Oto jak wybraliśmy nasze krzesełko do karmienia. Był to fotel Strandmon, który wybraliśmy ze sklepu Ikea. Fotel musiał być duży i wygodny. Brałam też pod uwagę możliwość, że może znaleźć miejsce w naszym domu. Fotel ten docelowo będzie stanowił łóżko w mojej sypialni. Planuję spędzać w nim wieczory na czytaniu. Był tak wygodny, że mogłam w nim spędzać dużo czasu będąc w ciąży.

Podnóżek to obowiązkowy element fotela. Nie sądziłam, że jest to konieczne, ale podnóżek wykorzystałam w szpitalu. Sprawdził się bezbłędnie. Ten sam, który mamy w domu, a można go kupić w Ikei za 9,99 zł.

2. Poduszka do karmienia

Możemy teraz wygodnie usiąść, a także wygodnie nakarmić i przytulić nasze dziecko. Przydatna jest poduszka do karmienia, aby nie trzymać dziecka na rękach. Można użyć każdej zwykłej poduszki. Wojtek przyniósł mi poduszkę do karmienia po tym, jak znalazłam się w szpitalu, ledwo poruszając się po porodzie. Wojtek zrobił specjalną, rogatą poduszkę tylko dla mnie. Była niesamowita. Położyłam na niej Malucha, przytulałam i głaskałam jego główkę. Gdybym dziś mogła wybrać poduszkę, wybrałabym większą/wyższą. Jednak pod moją musiałam położyć jarzmo. To i tak było niesamowite! Dobrym pomysłem dla pacjentek jest przyniesienie do szpitala poduszki do karmienia.

3. Stolik

Znajdziesz tu wszystkie potrzebne akcesoria - każda Mama ma inne. Mój zeszyt zawierał szczegółowe zapiski, jak długo i z której piersi Maluch jadł. Trzymałam też zapas wkładek laktacyjnych, które zawsze miałam pod ręką, co było bardzo pomocne zwłaszcza na początku. Każde karmienie trwało od 40 do 75 minut, więc wiecie dlaczego. Lubiłam mieć ze sobą 100% lanolinę w tubce - kupowałam ją w Medeli i miałam też wkładki laktacyjne.

4. koc

Jako, że zwyczajowo dziewczynka "wchodzi pod koc", koc musiał być. To właśnie kocyk, który zapewniał nam ciepło, szczególnie w nocy, wyjęłam z nagrzanego łóżka, by nosić malucha na rękach.

5. Zegar

Zegar wiszący na ścianie dopełniał wszystkiego... a w tle .... melodie.

6. Akcesoria dodatkowe

Moim ulubionym akcesorium do karmienia piersią i tym, które polecam wszystkim przyszłym mamom, jest laktator. To dzięki niemu szybko poradziłam sobie z brakiem mleka w piersiach po cesarskim cięciu. Zaczęłam go używać jeszcze w szpitalu. To dzięki niemu mogłam odciągnąć mleko przed wyjściem z domu i zostawić je w słoiku, aby tata mógł je podać podczas mojej nieobecności. Pomogło mi to w innych problemach związanych z karmieniem, których doświadczałam.

Elektryczny Pompa Medela, ale rozważyłbym modernizację do modelu Swing za drugim razem. Był tak głośny, że myślałem, że jest martwy, gdy po raz pierwszy się włączył! Robił głośny hałas, prawie jak traktor. Wyższy model ma dodatkową funkcję stymulowania laktacji. Jeśli nie chcesz wydawać tyle na laktator, zapewniam Cię, że dźwięk modelu z niższej półki nie przeszkadza dziecku i nie budzi go. ?

Możesz zdecydować się na zakup ręcznego, który jest tańszy. Laktator (bo uważam, że każda karmiąca Mama powinna mieć laktator) Moje koleżanki polecają ten z firmy Avent.

Jeśli już mowa o odciągaczu, to wspomnę też o pojemnikach do przechowywania nabiału. Ja zakupiłam zestaw 10 pojemników z firmy Avent. Choć był to spory jednorazowy koszt, nie mogę zaprzeczyć, że są bardzo przystępne cenowo w porównaniu do jednorazowych woreczków. Dziś ponownie rozważyłabym szklane słoiki. Najważniejsze, że są bezpieczne w kontakcie z pokarmem dla dziecka.

Na tej liście nie ma wkładek laktacyjnych. Wielu mamom mogą być bardzo pomocne, zwłaszcza gdy laktacja się nie ustabilizowała. Lansinoh to moja ulubiona marka, Medela jest na drugim miejscu. Oba modele mają podwójny klej i są bardzo wygodne.

Ach... na myśl o tych chwilach w naszym kąciku do karmienia robi mi się ciepło na sercu.... Wojtek w tajemnicy przed nami nagrał w nim wzruszający filmik, a kiedy Mikołaj został przywieziony do domu, usiadłam z nim w tym fotelu i... płakałam ze szczęścia na melodię "twinkle twinkle, little star ". Ten moment był moim marzeniem od kilku lat ....

Jak zorganizowałaś swoją strefę karmienia?